Chociaż dużo już pojawiło się w tym cyklu bohaterów, którzy inspirowali Johanna Speimanna, jednak dopiero teraz pojawia się opowieść zaczerpnięta z Biblii, co zważywszy na czasy, w których żył pomysłodawca wystroju Złotej Kamienicy ma prawo nas dziwić.
Czyżby Speimann unikał tematów religijnych?
Zapewne, bo nawet przedstawiając Judę Machabeusza, trudno dostrzec w tym inspirację wiarą.
Co zatem zadecydowało, że bohater znany przede wszystkim z kart Starego Testamentu został uwieczniony na fasadzie Domu Speimanna?
Posłuchajcie


