fbpx

Jestem, czyli… o mnie

Są tacy, co twierdzą, że wszyscy mnie znają. Że czasem strach otworzyć lodówkę, bo tam… Paweł Paniec. Na szczęście nie jest to prawda. Czemu na szczęście? Bo Ty mnie nie znasz i możemy się poznać. A ja bardzo lubię poznawać ludzi, zjawiska, wszystko. Jestem ciekawy świata i pewnie dlatego postanowiłem studiować filozofię. To było w zeszłym stuleciu, więc od tego czasu w moim życiu wiele się zdarzyło, poza filozofią poznałem wiele innych spraw i wbrew powszechnej opinii o filozofach wiodę żywot bardzo aktywny. Nie potrafię inaczej, bo jako ojciec trójki Dzieci, mąż wspaniałej Żony, autor wielu pomysłów i realizator jeszcze większej ich ilości nie mogę sobie pozwolić na tkwienie pośród teorii. Zresztą nigdy nie chciałem. Zawsze ciągnęło mnie, żeby działać i robiłem to. Nawet częściej niż powinienem. Teoria bez praktyki nie jest dla mnie. Stąd nazwa mojego bloga Patrzę i Myślę.

Dwa słowa, które mieszczą w sobie to, co tu znajdziesz.

„Patrzę” wzięło się  nie tylko z tego, że lubię fotografować, ale przede wszystkim z tego, że trzeba mieć zmysły szeroko otwarte na świat i tak szukać inspiracji oraz pól działania.

„Myślę”, bo myślenie to najbardziej skuteczne narzędzie działania, jakim dysponujemy.

W ciągłej wymianie między Patrzę i Myślę toczy się moje życie, nasze życie i o tym będę pisał.

Znajdziesz tu ładne obrazki, które udało mi się uchwycić w kadrze. Czasem z komentarzem, a czasem takie, które komentarz mógłby tylko zepsuć.

Będzie tu dużo o dzieciach, bo mam ich dużo, a do tego od pewnego czasu zajmuję się zawodowo filozofowaniem z Dziećmi, o czym będę pisał szerzej w specjalnej sekcji tego bloga.

Poza tym realizuję różne projekty dotyczące kultury, edukacji, ekologii. Niektóre z nich są mojego autorstwa, inne są wymyślane przez lepszych ode mnie.

Działam w obszarze NGO, ale i biznes nie jest mi obcy, zatem refleksje z tych obszarów mogą się tu znaleźć.

A poza tym podzielę się z Tobą wszystkim, co uznam za pożyteczne i przyjemne, co chciałbym, żeby przyniosło Ci korzyść.

Niektórzy mogą powiedzieć, ze zapowiada się blog lajfstajlowy. No i będą mieli dużo racji, bo jakie życie, taki styl. Mój styl.